środa, 2 lipca 2014

Zlot rodzinny

Na to spotkanie czekał chyba każdy, kto już raz brał w nim udział.
Nasz zlot rodzinny.
Świetna sprawa. Zebrać całą (no dobra, brakowało kilku osób - te osoby proszę o przybycie za rok :))  rodzinę w jednym miejscu - bezcenne! :) A co najważniejsze wszyscy mieli ochotę przyjechać.
W pięknych okolicznościach przyrody, nad jeziorem powidzkim mieliśmy przyjemność spotkać się, porozmawiać, pośpiewać wspólnie piosenki przy ognisku lub też w kuchni przy świecach.
Ooooo! To to to - pośpiewać - po 14 latach znajomości miałam nareszcie okazję zaprezentować moją solóweczkę :)
Hmmmm, zrozumiem jak za rok na kolejnym zlocie znajdę kartkę z napisem - Tej Pani już podziękujemy za śpiew :)) He he he he.

"Zaczarowana była Jurka gitara...."

Pogoda, hmmmm, nie ukrywajmy, jak to się mówi w stylu bollywood - czasem słońce, czasem deszcz......
no i czasem wiatr. Jednak to nie sprawiło, że nasze mini wakacje były mniej udane :)
Dzieciaki bawiły się rewelacyjnie. Spotkały się ze swoimi kuzynkami Lenką i Majeczką, kuzynem Kubusiem, ciociami, wujkami....
Codziennie od samego rana zabawa, śmiech i radość. Łzy też były jak wołałam na jedzenie. A jak wiadomo Jaśkowi szkoda czasu marnować na obiad jak można się pobawić z innymi Dziećmi.
Zosia jako najmłodsza w rodzinie też świetnie dawała sobie radę. Choć muszę przyznać, że pierwsza noc była niestety przepłakana :( Najpierw myślałam, że to przez nowe miejsce, inne łóżeczko, bo turystyczne, a może jeszcze co innego. A co się okazało? Ano okazało się, że Zosia ząbkuje - dwie górne trójki, hip hip hurrrrrra! Następne noce były już bezproblemowe.

Czas świetnie spędzony, na świeżym powietrzu, nad pięknym jeziorem, z sympatycznymi ludźmi. Czego pragnąć więcej :)

Dziękujemy oczywiście wszystkim ciociom, wujkom, babciom i dziadkom za zabawianie naszych Pociech.
Dzięki temu mogliśmy wypić spokojnie kawkę i spałaszować te 10 blach ciasta :)
Liczymy, że spotkamy się za rok w tym samym gronie, a może powiększonym? :)

A oto my:











Jaś z kuzynką Lenką



Zosia, Jaś i Kuba




2 komentarze:

  1. Zazdroszczę Wam takich zlotów rodzinnych. Doceniajcie je.
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, takie zloty są super sprawą. Polecam każdemu :)

      Usuń